Fusilli z łososiem i szpinakiem

Jakiś czas temu zarzekałam się, że przechodzę na wegetariańską dietę (co prawda bez rygoru), ale niedługo potem przyszedł okres świąteczny i... mi nie wyszło. Co nie znaczy, że w mojej diecie dominuje mięso. Teraz właściwie jeśli już w ogóle je jem, to w postaci ryb. I tak oto powstał pomysł na fusilli z łososiem. Wygląda smakowicie i takie też jest. Zamieszczam ten przepis dlatego, że moja siostra bardzo chciała go mieć po tym, jak zjadła dwie duże porcje tego dania. Myślę, że i wam się przyda :)

Składniki:

125g łososia (świeży lub mrożony, do kupienia np. w Lidlu)

makaron świderki

4 garście świeżego szpinaku

8 pieczarek

8 pomidorków koktajlowych

mozzarella

400g śmietany

2 ząbki czosnku

sól, pieprz

masło

Przygotowanie:

Na początku zagotować wodę na makaron. Później gotować go według instrukcji na opakowaniu. 

Następnie pokroić łososia w malutkie kawałki (jeśli jest zamrożony, podsmażyć go przez parę minut na patelni, żeby zmiękł, a dopiero później rozdrobnić). Odstawić.

Pokrojone i doprawione pieczarki smażyć na niewielkiej ilości masła, aż zaczną się lekko przypalać. Dodać szpinak i wszystko razem poddusić przez ok. minutę. Wycisnąć czosnek i wymieszać wszystko razem. Zalać śmietaną i mieszać przez ok. 3 minuty. Pokroić mozarellę w plasterki.

Kiedy makaron będzie gotowy, wyłożyć nim naczynie żaroodporne. Zalać wcześniej przygotowanym sosem, dołożyć łososia i wszystko dokładnie wymieszać. Wyłożyć mozzarellę, posypać przyprawami, następnie położyć na wierzchu przekrojone na pół pomidorki koktajlowe.

Włożyć do piekarnika i piec w 180st. C przez ok. 10-15min. Można dłużej, ale zapewniam, że ciężko wytrzymać.

Smacznego!