poniedziałek, 23 września 2013

Papryka na bogato


Nazwa "papryka na bogato" to oczywiście nawiązanie do serialu, który ostatnio zaczęłam oglądać. Musiałam sprawdzić, dlaczego wszyscy mają z tego beczkę, ale na dobrą sprawę nie dowiedziałam się. Pomijając "poprawną" polszczyznę Marceli, "skomplikowaną i wciągającą" akcję, nie ma tam niczego, co byłoby godne wyśmiania. Wreszcie nie ma buractwa, cebulactwa, krzyku, patologii i w ogóle "Dlaczego ja?", tylko pokazani są młodzi ludzie, spełnieni, życzliwi wobec siebie i wiadomo, że jak nie ma "prawdziwych problemów", to jest nuda. Bo jak zwykle, wszystko musi mieć głębszy sens, przekazywać jakąś mądrość. A ja się czasem lubię odmóżdżyć, kompletnie otumanić, zawiesić oko na ładnych rzeczach, więc czekam na kolejny odcinek (akurat w czwartek będę miała kolejny powód, żeby się nie uczyć na piątkowy egzamin).

No dobrze, ale miało być o jedzeniu. Co tu dużo mówić - papryka jest (na)dziana, bez wątpienia. Mogliby ją jeść w serialu, gdyby Marcela umiała gotować coś poza płatkami z mlekiem i pewnie nawet by od tego nie przytyli. 
Myślałam, że jedną się mogę nie najeść, ale zdecydowanie nie. Ładnie się prezentuje, jeszcze lepiej smakuje, więc mogę polecić.

Składniki:
  • 2 duże, STOJĄCE o własnych siłach papryki
  • 1 podwójna pierś z kurczaka - zmielona
  • mozarella
  • kilka listków szpinaku
  • zioła do kurczaka i przyprawa do kurczaka


Przygotowanie:
Odkrój górę paprykom, żeby powstały denka. Zmielonego kurczaka przypraw i podsmaż na beztłuszczowej patelni. Mozarellę pokrój w plasterki.
Ustaw piekarnik na 200st.C - termoobieg/góra-dół.
Wypełnij papryki, warstwami kładąc najpierw mięso, następnie szpinak, na końcu mozarellę. Kilka razy.
Włóż do piekarnika przykryte warzywa na 25min. 
A gdy wyjmiesz, szamaj. Jak? Ja wyjadałam najpierw farsz, odkrawając od góry po kawałeczku papryki.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz