Tej wiosny pierwszy koktajl wypiłam w Le Scandale na Kazimierzu. Lokal mieści się na pl. Nowym 9. Wchodzimy najpierw do szczelnie oszklonego i ładnie oświetlonego ogródka, gdzie można zostać, albo przenieść się w nieco ciemniejsze i bardziej klimatyczne miejsce, czyli do samej restauracji. Tak sobie myślę, że w pogodne dni fajnie się siedzi w ogródku po to, by imprezowe wieczory spędzać wewnątrz restauracji.
Obsługa bardzo energiczna i dobrze zorganizowana, ale mimo to wesoła i na luzie. Pod koniec kelnerka spytała nas, który koktajl bardziej smakował, na co oboje stwierdziliśmy "jednogłośnie": MÓJ!
I zdeklarowaliśmy, że jeszcze tam wrócimy...
M. pił napój o smaku truskawkowo-bananowym, a ja - truskawkowo-jagodowym.
![]() |
bajerkę to on ma |
![]() |
pożądanie w oczach... |
![]() |
mmm, perwersja |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz