Idzie dysc, idzie dysc
idzie sikawica
uleje, usiece, uleje usiece
uleje, usiece janickowe lica...
Nie lij dyscu nie lij, bo cie tu nie tseba
obejdz góry lasy, obejdz góry lasy
nawróc sie do nieba...
W każdym razie idealnie pasuje mi do nastroju i chyba zaraz pomaltretuję nią M i sąsiadów.
Bez jaj, dyscu, idź już sobie. Ja rozumiem, że musisz gdzieś wylać te swoje... żale, ale nie musisz tutaj w Krakowie. Chyba, do cholery, masz się gdzie podziać. A my chcemy iść na piknik, tym bardziej, że dzisiaj dokonaliśmy wspaniałego zakupu.
![]() |
niedługo spakujemy tutaj pożywne kanapeczki, winko, herbatkę w termosie i idziemy witać wiosnę z powrotem! |
Oczywiście, o ile znajdzie się jakieś niezalane miejsce, na którym da się rozłożyć kocyk. I o ile dysc wysłucha mych próśb.
Udanego :)
OdpowiedzUsuńpiknik? Jestem na TAK ;)
OdpowiedzUsuńjutro między 5 a 7 rano ma być ładnie :D
OdpowiedzUsuńAwwwww :) zazdroszcze :) i udanego piknikowania życzę :) ale już bez zazdrości ;)
OdpowiedzUsuńSuper, zawsze mi się marzył piknik z prawdziwego zdarzenia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za to, że doceniłaś to, co tam sobie piszę :* Jest mi bardzo miło. Często do Ciebie zaglądam, choć do tej pory raczej się nie udzielałam. Tym postem udało Ci się przegonić deszcz, przynajmniej w mojej okolicy :)
OdpowiedzUsuńotóż to, wierzę w to że to ta piosenka tak zadziałała, ale większość dnia w Krakowie była bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńtakże dziewczyny, już niebawem czas na piknik i wylegiwanie się na kocyku (i udawanie, że nie ma sesji...) :)
U mnie na Podlasiu niestety pogoda równie paskudna :( A zakup jest niesamowity! Szkoda, że nigdzie nie widziałam nic podobnego. Pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńkoszyk pochodzi z flo, a znalazłam go w empiku - o połowę taniej :)
UsuńCiesze się, że masz ponad pół setki obserwatorów! :)
OdpowiedzUsuńCo do psa, to moja koleżanka przeżyła coś podobnego ze swoim kotem. Niestety.
nie pamiętam czy pisałam, ale nowy szablon bardzo na plus!
ja też się raduję;)
Usuńa co do szablonu, to miło mi to wiedzieć, bo sama się z nim męczyłam:)